Na rozpoczęcie biznesu nigdy nie jest za późno. Do udowodnienia tej tezy posłużę się przykładem Harlanda Sandersa, który w dopiero po 60tce odniósł spektakularny sukces: mały bar który założył przy autostradzie rozrósł się w ogromną sieć - znaną i rozpoznawalną na całej kuli ziemskiej, oraz widoczną z kosmosu:
logo na pustyni w Nevadzie w USA ma 87 tys. stóp kwadratowych
Harland Sanders urodził się w 1890, już wieku 12 lat stracił ojca. Matka pracowała na utrzymanie rodziny, a Harland opiekował się i gotował dla młodszego rodzeństwa. Pracy nigdy się nie bał - całe życie imał się różnych zawodów: był akwizytorem, sternikiem, sprzedawcą, strażakiem, a także prawnikiem. W wieku 40 lat otworzył przydrożną stacja benzynowa przy autostradzie, którą poszerzył o motel i restaurację z 6 krzesłami, gdzie serwował kurczaka w skomponowanej przez siebie panierce. Fama o pysznych daniach z kurczaka szybko się rozrosła, a bar cieszył się dużą popularnością i ściągał rzesze klientów. Sanders zawsze strzegł pilnie swojej receptury, zatrudniając 2 osoby do produkcji panierki - pracowały one niezależnie od siebie, dodając po połowie składników. Na koniec sam wszystko mieszał.
Biznes pewnie kwitłby dalej, gdyby nie zamknięcie i przebudowa autostrady przy której stała jego restauracja. Mimo, że miał już 62 lata nie poddał się i postanowił ruszyć w świat ze swoimi przepisami. Gotował dla różnych lokali, a kiedy właściciele chcieli na stałe wprowadzić jego danie, podpisywał z nimi umowy franczyzowe i otrzymywał prowizję od każdej sprzedanej porcji.
Mając 74 lata sprzedał swoje udziały za 2 mln dolarów firmie KFC, która zatrzymała w logo jego podobiznę. Sam podróżował po świecie aż do śmierci, odwiedzając kolejno każdy z lokali - pomimo, że miał już 90 lat!
Chciałabym, żebyście z tego postu wynieśli jedną ważną lekcję, mianowicie:
na biznes nigdy nie jest za późno!
na biznes nigdy nie jest za późno!
0 komentarze:
Prześlij komentarz