poniedziałek, 6 stycznia 2014


Na blogu pojawił się już post o bardzo interesującej historii powstania Adidasa i Pumy, dzisiaj czas na kolejnego giganta - Nike. 

Historia znanego nam wszystkim obuwia rozpoczęła się w roku 1964, dzięki skrzyżowaniu losów trenera atletyki Billa Bowermana:


z jego wychowankiem Philem Knightem - biegaczem i studentem biznesu,



którym przyświecała wspólna idea stworzenia idealnych, lekkich i nadających się do biegania sportowych butów.

Knight po zakończeniu studiów udał się do Japonii w poszukiwaniu idealnego producenta obuwia. Na miejscu odpowiedział mu tylko jeden - właściciel Onitsuka Tiger, który na poczekaniu gotowy był podpisać kontrakt z firmą z USA. Na pytanie jaką firmę reprezentuje, oszołomiony w ułamku sekundy wymyślił nazwę i wrócił do kraju z podpisanym kontraktem. Jako pierwsze przyszło mu do głowy jego ulubione piwo Blue Ribbon. Tak powstała nazwa ich pierwszej firmy Blue Ribbon Sport z siedzibą w garażu, która zajmowała się jedynie dystrybucją japońskiej marki obuwniczej.

7 lat później poszli o krok dalej i wyprodukowali własną linię obuwia sportowego pod nazwą Swoosh. W 1978 Blue Ribbon Sport zmieniło swoją nazwę na Nike. Zaproponował ja Jeff Johnson - pierwszy pełnoetatowy pracownik w firmie. Inspirację stanowiło imię bogini zwycięstwa - nic nie mogło lepiej komponować się z ideą sportu.

Co było największą innowacją? 

Ponieważ Bowerman stale myślał o tym jak uczynić swoich podopiecznych najlepszymi sportowcami, uparcie kombinował jak stworzyć obuwie idealne. Na innowacyjny pomysł wpadł podczas śniadania - włożył kawałek gumy do gofrownicy swojej żony i tak powstała pierwsza charakterystyczna podeszwa butów Nike, dzięki której odnieśli spektakularny sukces.


Jak powstało logo? 

Logo jest efektem pracy studentki grafiki Caroline Davidson, która siedziała pewnego dnia w kawiarni z koleżanką i podczas rozmowy użalała się nad swoim losem, narzekając na trudną sytuację finansową i brak perspektyw dla zawodu grafika. Rozmowę usłyszał Knight, po czym podszedł do niej i zaproponował stworzenie logo dla firmy obuwniczej. Caroline wywiązała się z zadania, jako inspiracji użyła pomniku Nike z Samotraki, a dokładniej jednego z jej skrzydeł. Efekt końcowy nie przypadł nikomu w firmie do gustu, ale naglące terminy zmusiły do użycia tego znaku. Jej wynagrodzenie wynosiło 35 dolarów, dopiero kiedy firma się rozrosła otrzymała jeszcze pakiet akcji. Pomimo że zostało wykonane przez przypadkową studentkę bez doświadczenia zawodowego, jest uważane dzisiaj za jeden z najlepszych znaków firmowych - dynamiczny, prosty, rozpoznawalny.



Jak powstało hasło JUST DO IT? 

Wersje zdarzeń są dwie:

Pierwsza z nich zakłada, że Dan Wieden właściciel agencji, której zlecono stworzenie sloganu powiedział do swoich pracowników którzy mieli się zmierzyć z tym zadaniem: You guys just do it, i jednocześnie zdał sobie sprawę, że jest to świetny slogan. Zlecenie zostało wykonane w trybie natychmiastowym. :)

Według drugiej, ten sam mężczyzna zainspirował się słowami mordercy o którym przeczytał w gazecie. Tuż przed rozstrzeleniem powiedział on: Let's do it. Wieden zmienił tylko pierwsze słowo na Just i slogan zyskał na dynamice przekazu.

W 1985 roku w spocie reklamowym wystąpił Michael Jordan - był to pierwszy tego typu kontrakt w historii.

Nie do podważenia jest fakt, że nie tylko w dziedzinie obuwia, ale też w dziedzinie reklamy wiodą prym, a ich krótkie spoty reklamowe można oglądać jako źródło motywacji.

Spot Courage przedstawia sportowców z różnych krajów, w tym Michaela Jordana, i Lance'a Armstonga:



Pierwszy slogan reklamowy firmy brzmiał: There is no finish line, jednak ich najbardziej rozpoznawalnym do dziś hasłem jest: Just do it:






Starałam się pisać beznamiętnie, ale chyba mimo wszystko da się wyczuć, że jest to marka sportowa z którą osobiście jestem najbardziej związana... ;)



0 komentarze:

Prześlij komentarz